wtorek, 24 lipca 2012

Drugi koncert Ciszy w Lublinie

Źródło: http://ciszajakta.art.pl

Kilka dni temu została opublikowana informacja na ten temat... tak więc, 21 października jeden z moich ulubionych zespołów, o którym dość często tu wspominam - Cisza Jak Ta, po raz kolejny zagra w moim mieście. Naturalnie się cieszę i wybieram na koncert :) Niespodzianką jest miejsce, w jakim koncert się odbędzie, gdyż znajduje się ono nie w centrum, ale na obrzeżach miasta, i, uwaga, jest to ten sam lokal, w którym na komunii mojego brata ciotecznego leciała płyta Ciszy "Nasze światy"! :) Ciekawa więc jestem, jak doszło do organizacji koncertu - czyżby zespół został tam zaproszony przez gospodarzy? :)

Tak czy inaczej, to świetnie, że koncert się odbędzie, gdyż nieczęsto mam okazję wybrać się na występy moich ulubionych zespołów... dobrze, że przynajmniej od czasu do czasu zahaczają o Lublin. Tak poza tym, czekam na kolejną edycję Bakcynaliów, które w tym roku odbędą się 10 listopada - tradycyjnie, w moim mieście ;)

A tymczasem uciekam przygotowywać się do jutrzejszego wyjazdu - odwiedzają mnie dziewczyny z Kielc, z którymi poznałyśmy się w Zakopanem w 2009 roku. Zamierzamy spędzić jeden dzień na zwiedzaniu Lublina, a dwa kolejne nad jeziorem... nie widziałyśmy się trzy lata, aaaa, nie mogę się doczekać! :)

Klaudia

8 komentarzy:

  1. udanej zabawy na koncercie, Bakcynaliach i z dziewczynami!
    Ale Ci się trafiło! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam radość na wieść o występie ulubionego zespołu :D Pewnie już odliczasz dni...

    Miłej zabawy w babskim gronie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie spotkania "po latach" :) Wspaniałej zabawy Ci życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spotkania po latach - to jest to!:)

    Zapraszam na nowy wiersz:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Udało się spotkanie? Na pewno się udało :)
    Chciałabym móc czekać na koncert ulubionego zespołu, ale niestety nie mam takiego! Nawet nie za bardzo słucham muzyki, więc to pewnie w tym tkwi problem.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja to się zawsze stresuje jak kogoś długo nie widziałam :P jak było? :)

    OdpowiedzUsuń