Kochani... ostatnie dwa tygodnie były dla mnie czasem prób i przygotowań. Jak wspominałam, jutro po raz trzeci zaśpiewam w Chórze dla Jezusa na X Koncercie Chwały :) Jak zwykle był to dla mnie niesamowity czas, nie tylko pod względem muzycznym, ale także duchowym. Uwielbiam przychodzić na próby Chóru, uczyć się nowych rzeczy, spotykać się z ludźmi i wspólnie się modlić. I choć na początku zastanawiałam się, czy dobrze zrobiłam, wysyłając w tym roku zgłoszenie, teraz nie mam wątpliwości co do tego, że podjęłam dobrą decyzję - ten okres 10 dni przed Koncertem to czas naprawdę błogosławiony :)
Wobec tego chciałam Was na ten Koncert serdecznie zaprosić. Kto tylko może przyjechać - nie zastanawiajcie się ani chwili! To wydarzenie jest jednym z tych nielicznych, na które cały rok czekam i przy którym nie ma mowy o mojej nieobecności. Zapraszam wszystkich do spędzenia tego wyjątkowego wieczoru na Placu Litewskim, na uwielbieniu Jezusa Chrystusa, wspólnym śpiewie i dzieleniu wielkiej radości :) To wyjątkowy dzień, jedyny w roku, kiedy Pan Bóg otwiera nad Lublinem Niebo, abyśmy przez chwilę mogli być Jego gośćmi i z jeszcze większym pragnieniem dążyli do tego, aby w naszym życiu Koncert Chwały trwał całą wieczność.
powodzenia jutro! na pewno będzie cudownie ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mieszkam blisko Lublina. Do tego chóru może się zgłosić każdy czy są kwalifikacje?
OdpowiedzUsuńdaleko mam do Lublina :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty ;> chciałam zrezygnowac z tego koncertu w Rzeszowie 'jednego serca, jednego ducha' ale jednak jadę :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, wybieram się!
OdpowiedzUsuńna pewno gdzieś są te twoje truskawki! :3
OdpowiedzUsuńnapisz potem jak było :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Dobrej zabawy w radosnej atmosferze :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za udany występ. Jeśli jesteś tak naładowana pozytywną energią (a widzę, ze jesteś), to nie może się nie udać! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia. Gdybym mógł, to bym przyjechał. Mimo to możesz liczyć na moją duchową obecność;D
OdpowiedzUsuńPiękne sa takie koncerty:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!:)
OdpowiedzUsuńI jak było? :)
OdpowiedzUsuńChciałabym to na żywo kiedyś zobaczyć.
OdpowiedzUsuńto chyba nie dla mnie ;))
OdpowiedzUsuń