Ponieważ matura za pasem i czasu coraz mniej, dziś szybki wpis - chciałam się z Wami podzielić moim wczorajszym odkryciem, jakim jest Cat Power. Zachęcona opisem w serwisie last.fm, który wspominał o minimalistycznym stylu, oszczędnej grze na gitarze i fortepianie oraz eterycznym, niskim głosie stwierdziłam, że po prostu nie mogę tego nie przesłuchać ;)
I rzeczywiście, muzyka Cat Power jest niezwykle klimatyczna i intrygująca, a ponadto znajduję w niej coś, czego od jakiegoś już czasu w muzyce szukam i choć nie mam teraz zbyt wiele czasu na to, by dokładniej zapoznać się z jej dyskografią, mogę Wam pokazać te utwory, które zdążyłam już przesłuchać. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła sobie pozwolić na słuchanie muzyki w większych ilościach, bo jeśli chodzi o Cat Power, to mogę powiedzieć, że chcę więcej!
Odnośnie drugiej części tytułu notki chcę Wam powiedzieć, że założyłam kolejnego bloga. Nieco iinnego niż ten, pewnie bardziej osobistego i raczej do ukrycia przed niepowołanym wzrokiem. Jeśli ktoś miałby ochotę poczytać, zapraszam - proszę jedynie o podanie adresów e-mail, na które zostaną wysłane zaproszenia.
Pozdrawiam serdecznie,
Klaudia
Cóż, wydaje się, że masz rację, bo nasze blogi w jakimś stopniu się ze sobą łączą. Ale na pewno znalazłybyśmy takich jeszcze więcej. ;) Dobrze dzielić się własną opinią na temat danej muzyki, tak można wymienić się własnymi doświadczeniami. ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym zespole. Pewnie dlatego, że raczej gustuję w mocnym brzmieniu. Mimo to nigdy nie wiadomo, co przyniesie i czas; może z czasem przejdę na tą łagodną stronę mocy. :)
fiolka.fiolka@gmail.com ;))))
OdpowiedzUsuń*uśmiecha się ładnie*
wer.rzymska@gmail.com ! bardzo chętnie poczytam :*
OdpowiedzUsuńO, w końcu jakiś "inny" blog, jak milo :)) Chętnie przesłucham, bo nie znam Cat Power, a lubię nowości. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń8angbr@gmail.com :)) no... calkiem mile dla ucha brzmienie
OdpowiedzUsuńkarina215@tlen.pl
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba. Trochę jakby stylistyka Birdy :)
I też trochę jak Lana Del Rey :)
OdpowiedzUsuńCat Power jest mi znana od paru lat już :) świetny, głęboki głos, wspaniała jest.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o takiej wokalistce, ale muszę ją poznać koniecznie wobec tego;)
OdpowiedzUsuńPodsyłam, chcę Cię tym zarazić jak i mnie zaraziła LucyPussy z http://lucy-pussy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=6vWRe5wCZnc
Do moich ulubionych z piosenek należy -> 'Sea of Love', koniecznie przesłuchaj natomiast całą płytę jej zatytułowaną 'You Are Free', cud miód dla uszu !
OdpowiedzUsuńMuzyka przyjemna, ale mnie nie powaliła :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wpaść na drugiego bloga, mój mail: anonimowa91@gmail.com
ja bym strasznie chciała mieć dostęp do Twojego nowego bloga ; D :)
OdpowiedzUsuńtaska93@interia.pl
Nigdy wcześniej nie słyszałam o Cat Power, ale zachęciłaś mnie do poznania jej twórczości.
OdpowiedzUsuńCiekawy styl, bo w pewnej części fortepian praktycznie zagłusza jej głos.
OdpowiedzUsuńmail - ticho14@tlen.pl
Przyjemne, ale, osobiście, gustuję w mocniejszych brzmieniach ;)
OdpowiedzUsuńA ja to pozostanę przy ukochanym hard rocku :D
OdpowiedzUsuńkurde, taka dobra to nie byłam :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją. Fajnie, że znalazłaś ;D
OdpowiedzUsuń